Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fantastyka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fantastyka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 sierpnia 2020

Czy to było dobre fantasy inspirowane mitologią słowiańską? 🤔 | Wybrana Naomi Novik, recenzja

Kupiłam tę książkę już jakiś czas temu, bo zapewniano mnie, że padnę z zachwytu, takie to jest dobre. No więc w końcu przyszła pora na zabranie się za Wybraną Naomi Novik i... mam mieszane uczucia.

Agnieszka mieszka w Dolinie, nad którą pieczę sprawuje Smok. Nie jest to jednak pokryta łuskami bestia ziejąca ogniem, a najpotężniejszy czarodziej w całym królestwie. Co dziesięć lat opiekun Doliny w ramach zapłaty wybiera sobie jedną spośród siedemnastoletnich dziewczyn z podlegającego mu terenu. Wybrana zostaje zabrana do jego wieży, a po dziesięciu latach, kiedy Smok wypuszcza ją i udaje się po kolejną mieszkankę Doliny, zabrana dziewczyna nie jest już taka sama. Nikt nie wie, co dzieje się z dziewczynami w wieży, ale żadna z nich nie wraca na stałe do rodzinnej wioski.

W tym roku znów ma dojść do wyboru, a właściwie pewną wybranką Smoka jest Kasia - najpiękniejsza dziewczyna w całej Dolinie. Ku ogromnemu zdziwieniu wszystkich, Smok decyduje się zabrać ze sobą zupełnie nieprzygotowaną na to Agnieszkę, najlepszą przyjaciółkę Kasi.

Ta decyzja przyniesie wiele nieoczekiwanych zmian w całym królestwie.

Odkrywanie prawdy o samej sobie, walka dobra ze złem, a nawet odrobina romansu - to wszystko składa się na Wybraną!

poniedziałek, 8 lipca 2019

Jak wygląda praca kostuchy? | Pierwszy grób po prawej Darynda Jones

Czołem Duszki!
Wzięłam się za tę książkę głównie z powodu gorącego polecenia jej mi przez Kasie z niekulturalnie.pl. Byłam nastawiona więcej niż pozytywnie. Czy Pierwszy grób po prawej autorstwa Dryndy Jones spełnił moje oczekiwania? Czytajcie dalej, no przecież nie powiem wam tego już na wstępie!

niedziela, 12 maja 2019

Czy jedna postać może sprawić, że książka będzie magiczna? | Alyssa i obłęd A. G. Howard


Czołem Motylki!
Po tym, jak w zeszłoroczne wakacje A. G. Howard porwała mnie do swojej mrocznej wariacji Krainy Czarów niewyobrażalne było dla mnie nie zabranie się za Alyssę i obłęd, czyli kontynuację historii Alyssy - potomkini Alicji Liddell  znanej wszystkim z powieści Lewisa Carrolla. Jakie są moje wrażenia po skończonej lekturze? Hmmm… nie do końca tego się spodziewałam.

czwartek, 26 lipca 2018

No i mnie sponiewierało. | Duchy rebelii, Alwyn Hamilton


Czołem Farfocle!
Nie mogłam się doczekać sięgnięcia po tę książkę. Chwała  niebiosom jej premiera prawie pokrywała się z moimi urodzinami, więc mogłam kupić ją sobie i było to w pełni uzasadnione :P. Gdy tylko do mnie dotarła wszystkie inne książki musiały poczekać bo Alwyn Hamilton złamała mi serce Zdrajcą tronu, a więc musiałam jak najszybciej skleić je do kupy z pomocą Duchów rebelii. Czy udało mi się je poskładać w jedno? Zaraz się dowiecie ;)

środa, 20 czerwca 2018

Jak szybko zakochać się w elfie? | Sztylet ślubny, Aleksandra Ruda


Czołem Borowiczki!
Pamiętacie moją arcynegatywną recenzję Fandomu? Pora na przywrócenie równowagi na tym blogu – dziś będę się (troszku) zachwycać. Ale tak wiecie, w granicach przyzwoitości ;). Czym? Cudownym, pełnym humoru Sztyletem ślubnym autorstwa Aleksandry Rudej.

czwartek, 12 kwietnia 2018

O ghyr, dobre to było! | Wiedźma Opiekunka, Olga Gromyko


Cześć Osiołki!
Jeju, jak na dworze jest pięknie! Nie wiem, czemu tak mnie to cieszy – dziś rano obudziłam się zakatarzona i na wpół martwa z przeziębienia… ale mimo wszystko jakoś tak aż chce się żyć, kiedy za oknem zamiast śniegu/błota widać słoneczko i pierwsze krokusy <3 A skoro już napawa mnie taka chęć do działania, to postanowiłam skrobnąć recenzję Wiedźmy opiekunki, czyli drugiego tomu Kronik Belorskich  autorstwa Olgi Gromyko.

środa, 4 kwietnia 2018

PREMIEROWO: Zagubiłam się w labiryncie uliczek Farewell | Dom wschodzącego słońca, Aleksandra Janusz-Kamińska


Czołem Szkraby!
Tak jak wspominałam na moim Instagramie – przybywam dziś do Was z recenzją premierową książki, która z początku mnie troszkę przeraziła, a potem… potem nieoczekiwanie robiło się lepiej i lepiej. Chcę Wam opowiedzieć pokrótce (albo i nie pokrótce) o Domie wschodzącego słońca autorstwa Aleksandry Janusz-Kamińskiej.

środa, 7 marca 2018

Tak się powinno pisać w duecie! | Plus/minus; Olga Gromyko, Andriej Ułanow

UWAGA! Będę się zachwycać.

Czołem Snieżynki!
Zawsze mam obawę przed sięgnięciem po książki pisane przez duet autorów. Tutaj nie zastanawiałam się ani sekundy. Nazwisko Gromyko wystarczyło mi w zupełności aby zabrać się za lekturę Plus/minus, które napisała razem z Andriejem Ułanowem.

wtorek, 20 lutego 2018

Dałam się opętać tej książce | PRZEDPREMIEROWO Demon Luster, Martyna Raduchowska


Czołem Zjawy!
Dawno nie paliłam się tak do napisania recenzji. Aż mnie nosi. MUSZĘ was skłonić do sięgnięcia po tę książkę! Poważnie. Wyjdę z siebie i stanę obok, a cel osiągnę! O jakiej książce mowa? Moi Drodzy, poznajcie Demona Luster autorstwa Martyny Raduchowskiej.

środa, 1 listopada 2017

Tu legendy i baśnie stają się prawdą... | Śpiący Książę, Melinda Salisbury

Czołem Duszki!
Na początku nieksiążkowo troszkę, ale... ALLELUJA! Naprawili obserwatorów w bloggerze ludziska :D. Ale ja nie o tym dziś miałam mówić ;)
Nastraszyliście mnie tą książką. Mówiliście, ze będzie słaba. Mówiliście, że Śpiący książę Melindy Salisbury sprawi mi zawód. Czy tak się stało? Czytajcie dalej, a się dowiecie!

sobota, 16 września 2017

O dobrym demonie i złym stróżu | Dark Elements. Ognisty pocałunek, Jennifer L.Armentrout

Czołem Diabołki!
Nie wiem co tu zawiodło. Może poprzeczka była postawiona za wysoko? Może nie trafiłam w odpowiedni moment na tę książkę? Pojęcia nie mam, ale spodziewałam się zachwytów, kaca i czort wie czego, a dostałam… a z resztą, pozwólcie, że zacznę od początku, czyli od tytułu. Dziś opowiem wam co nieco o książce Dark Elements. Ognisty pocałunek autorstwa Jennifer L.Armentrout.

poniedziałek, 11 września 2017

Raz kozie śmierć, raz duszy niebyt. | Szamanka od umarlaków, Martyna Raduchowska

Czołem Borówki!
Jak Wam minął pierwszy tydzień szkoły? Mój śmiało mogę nazwać piekielnie nudnym i męczącym. Na szczęście miałam coś, co ratowało mi humor i psychikę. Tachałam to w torbie, plątałam się z tym po domu, właziłam do wanny... cóż, można wręcz powiedzieć, że kąpałam się z Szamanką od umarlaków :') I właśnie o tej książce autorstwa Martyny Raduchowskiej chcę wam dzisiaj opowiedzieć. Lecimy z tematem? ;)

wtorek, 25 lipca 2017

Przez nią umieram na kaca książkowego... | Zdrajca tronu, Alwyn Hamilton

Czołem Duszki!
Mam zagwozdkę. Ogromną. Chcecie wiedzieć jaką? Otóż właśnie siedzę i zachodzę w głowę jak was przekonać do tego, abyście w przeciągu 10 minut od przeczytania tego posta popędzili do księgarni kupić Zdrajcę tronu. A jeśli już go macie, to strzelili w kąt aktualnie czytaną książkę i wzięli się za niego. Chyba nie ma innej opcji, jak po prostu zacząć zachwyty… A więc przygotujcie się na nie ;)

wtorek, 18 lipca 2017

Co się przy tym wyspałam, to moje... | Wilcza godzina, Andrius Tapinas

Czołem Śrubki!
Srogo się zawiodłam. Poważnie. Z książkami SQN mam tak,  że jeszcze się nie zdarzyło, aby nie przypadły mi do gustu. Widząc w zapowiedziach Wilczą godzinę i ten opis, zapewniający o alchemicznych tajemnicach, przebiegłych szpiegach i miłosnych intrygach nawet się nie zastanawiałam, od progu uznałam, że to musi być dobre. Cóż, zawsze w życiu musi być ten pierwszy raz…

wtorek, 27 czerwca 2017

Na Złą Ziemię, czyżby to była najlepsza książka tego lata? | Wrota obelisków, N.K. Jemisin

Cześć Żwirki!
Dziś naprawdę nie chcę przedłużać w tym wstępie. ja już chcę przejść do książki. Do tego cholernego cuda. Do  Wrót obelisków, czyli kontynuacji Piątej pory roku N.K. Jemisin (recenzja pierwszego tomu). Tak więc… pozwólcie, że się pozachwycam :D

niedziela, 25 czerwca 2017

Jak spartaczyć dobrą historię jednym wątkiem? | Szklany tron, Sarah J. Maas

 Czołem Szprotki!
Pam-pa-ram-paaaaam! Zrobiłam to! Serio. Sama nadal nie do końca w to wierzę, ale jest to niezaprzeczalne, sprawdzone i potwierdzone. PRZECZYTAŁAM Szklany tron Sarah J Maas! I to właśnie o nim dzisiaj będzie. I będzie… ciekawie, tego możecie być pewni.

poniedziałek, 22 maja 2017

Brutalnie. Okrutnie. Bez miłościów. | Mapa Kości, Francesca Haig

Czołem Płomyczki!
Ale się pięknie zrobiło na dworze! Nareszcie <3 Przyznaję się bez bicia, troszkę mi to słoneczko do głowy uderzyło, stąd ta cisza na blogu. Ale już pierwszy zachwyt osłabł, więc wracam. I oto nie z byle czym, bo wracam z książką, która obaliła mit drugiego tomu i podbiła moje serducho. Jeśli macie chwilkę, to zapraszam was do dalszego czytania. A o czym? Moi Drodzy, poznajcie Mapę kości Francesci Haig!

środa, 10 maja 2017

PREMIEROWO! Recenzja dziwnie (nie)pozytywna || Wiatrodziej, Susan Dennard

Czołem Kleksy!
Ta recenzja miała tu być tydzień temu. Serio. Czemu nie była? Bo niespodziewanie Wiatrodziej autorstwa Susan Dennard, o którym zaraz wam opowiem mnie pokonał. Zupełnie nie tego się spodziewałam, zwłaszcza, że pierwszy tom cyklu odebrałam zupełnie inaczej. Tutaj podsuwam wam recenzję Prawdodziejki [KLIK], a tymczasem pozwólcie, że przejdę do Wiatrodzieja ;).

wtorek, 18 kwietnia 2017

Chyba się zakochałam. "Ogniste oczyszczenie" Francesca Haig

Cześć Zajączki!
Niby przerwa świąteczna powinna być świetną okazją do pisania/czytania/blogowania… a u mnie jak zwykle jest na odwrót :D Nijak nie mam głowy do skakania z bloga na bloga, skrobania postów... no dobra, czytanie względnie mi idzie i to na dwa fronty, ale mimo wszystko mogłoby być lepiej. No ale, jak to się mówi: jak się nie ma co się lubi, to się kradnie lubi co się ma! A ja mam dla was książkę, po której nie spodziewałam się zbyt wiele... a dostałam wszystko, czego akurat potrzebowało me czytelnicze serduszko.

Zacznijmy od tego, że nie mam pojęcia cóż mną kierowało, kiedy kupowałam tę książkę. Chyba nawet nie było jej na mojej liście chciejek. Do tego ta okładka mnie denerwuje, bo są na niej nawet nie jedna, a dwie mordy,  w tym jedna niesamowicie przypomina buźkę aktora grającego w ekranizacji Intruza… No więc nie wiedzieć czemu jakiś czas temu kupując prezent dla Marcina dorzuciłam do koszyka Ogniste oczyszczenie. Szpulnęłam je na półkę i omijałam szerokim łukiem, tym bardziej, iż na LC ma ono niespełna siedem gwiazdek, co nie sugerowało, że historia ta okaże się… takim cudeńkiem!

sobota, 8 kwietnia 2017

Zaskoczono mnie! Diabolika S.J. Kincaid

Cześć Motylki!
Właściwie miałam jeszcze odczekać z pisaniem tej recenzji… ale nie wytrzymiem! Może za tydzień lub dwa mój zachwyt przygaśnie, jednak na chwilę obecną… cóż, przygotujcie się na fale zachwytu Diaboliką S.J. Kincaid ;).