Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Melinda Salisbury. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Melinda Salisbury. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 22 stycznia 2018

Zniewalające zakończenie! | Jej Wysokość Marionetka, Melinda Salisbury

Czołem Żuczki!
To miała być zwyczajnie dobra młodzieżówka.

Ja nie wiem co to się tu właśnie podziało. Nie tego się spodziewałam. Serio. Jej Wysokość Marionetka Melindy Salisbury okazała się czymś o wiele więcej, niż jakąś tam byle-dobrą młodzieżówką. Ale po kolei… OSTRZEGAM: Ta recenzją będzie pełna sprzeczności.

środa, 1 listopada 2017

Tu legendy i baśnie stają się prawdą... | Śpiący Książę, Melinda Salisbury

Czołem Duszki!
Na początku nieksiążkowo troszkę, ale... ALLELUJA! Naprawili obserwatorów w bloggerze ludziska :D. Ale ja nie o tym dziś miałam mówić ;)
Nastraszyliście mnie tą książką. Mówiliście, ze będzie słaba. Mówiliście, że Śpiący książę Melindy Salisbury sprawi mi zawód. Czy tak się stało? Czytajcie dalej, a się dowiecie!

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

O córce bogów, która zstąpiła na ziemię... | Córka zjadaczki grzechów, Melinda Salisbury

Czołem Łosie!
Wiecie co? Tym razem nie będę przedłużać. Chcę już zacząć zachwalanie i zachwyty. Całą noc na to czekałam. Moi Drodzy, dziś przychodzę do was z Córką zjadaczki grzechów autorstwa Melindy Salisbury. Jest to książka, po której oczekiwałam odrobiny przyjemności, a dostałam o wiele (wieeeeeeeeeeeleeeeeeeeee) więcej. Ale o tym opowiem w kolejnych akapitach :)