czwartek, 1 grudnia 2016

Podsumowanie jesieni 2016

Cześć Wam Śliwki!
Wszem i wobec oświadczam, iż nadszedł grudzień! Lada moment powitamy kalendarzową zimę… dlatego też mam dziś dla Was podsumowanie moich jesiennych osiągnięć blogowych :)

Uznałam, ze nie ma sensu robić takiego postu pod koniec każdego miesiąca, bo w roku szkolnym czasu na pisanie i rozwijanie Drzwi mam o wiele mniej, tak więc postępy byłyby nikłe, natomiast w ciągu tych trzech miesięcy na pewno coś się pozmienia, i będzie o czym pisać w podsumowaniu :D


Wrzesień był dla mnie przedłużeniem wakacji… no, w sumie październik też. Jak wiecie (albo i nie wiecie :D) spędziłam trzy tygodnie prażąc się w słonecznej Hiszpanii, tak więc blog miał trzytygodniowe chorobowe. Cierpiał na brak wifi, nadmiar wina i dobrej zabawy. Biorąc pod uwagę fakt, że na zewnątrz pizga złem, być może po zobaczeniu poniższego zdjęcia mnie udusicie… ale nie mogę go nie dodać :D


Druga połowa października i calutki listopad miały być aktywne, tak sobie postanowiłam. Nie jestem pewna, czy moich postanowień szlag nie trafił xD Ale że powodowały mną czynniki zewnętrzne, potocznie określane jako: szkoła, nauka, zimno i brak herbatki, to stwierdzam, że mi to wybaczycie, i dacie się zrehabilitować zimą :D  

Nie mniej jednak jesień nie była chyba taka zła. A z resztą zaraz to sprawdzę, a Wy razem ze mną. Pora na garstkę cyferek ;).

(Pamiętajcie, że ostatnie cyferki pochodzą nie z października, a z sierpnia :D)

                             
   
WYŚWIETLENIA:   
Było: 14 170
Jest: 21 203
Przybyło: 7 033

POSTY:
Było: 48                       
Jest: 68                   
Przybyło: 20

KOMENTARZE:      
Było: 1 033                
Jest: 1486               
Przybyło: 453

OBSERWATORZY:  
Było: 98                       
Jest: 111                  
Przybyło: 13

Także ten, ja tam jestem zadowolona :D

Z całego serducha dziękuję Wam za to, że jesteście, że nie zatrzasnęliście Drzwi tylko dlatego, że wzięły chorobowe ;’)


Co do mojej biblioteczki, to od września przybyło mi 18 książek <3  Jakich? Takich o: 


Pierwszy stosik to książki, które już zagościły na moim blogu ;) Jeśli któraś z recenzji wam umknęła, albo po prostu coś Was zaciekawi, to klikając w tytuł przeniesiecie się do recenzji :) Lecąc od dołu na zdjęciu są:


Tu z kolei widzicie książki, które czekają na to, abym wzięła je w obroty... oraz Nigdziebadź, które jakimś sposobem wpierniczyło się nie na to zdjęcie, co powinno xD Od dołu mam więc:
  • Nigdziebadź Neil Gaiman
  • Czarny Klucz Amy Ewing
  • Piąta pora roku N.K. Jemisin
  • Miłość za wszelką cenę Louisa Reid
  • Silver. Pierwsza księga snów Kerstin Gier (wygrana w konkursie Kasi z bloga Recenzje Kasi :))
  • Pandora M.R. Carey
  • Samotność odległych gwiazd Kate Ling (wygrana w konkursie Amandy  z bloga Amanda Says<3)

Na zdjęciach ich nie znajdziecie, bo oczywiście wybyły z mojego domu, zanim zdążyłam je uwiecznić, ale na liście jesiennych zdobyczy znalazły się także:

Jeśli miałabym wybrać najpiękniejsze jesienne zdobycze, to padłoby na te oto cacka:
Oby w środku była równie zachwycająca, co na zewnątrz! <3
Ciekawe, czy w ostatnim tomie Ewing dopuści mnie do świata Klejnotu ^^
A to cacko sprawiło, ze postanowiłam przeczytać wszystko, co wyszło spod ręki Gaimana!

Co się działo na blogu oprócz recenzji? Cóż, skreśliłam kilka zdań, dzięki którym mogliście poznać dalsze losy Liwii <KLIK>, popełniłam Kawowy Book Tag <KLIK>, powzdychałam nad książkowymi przystojniakami w Babeczkowej wyliczance <KLIK> i razem z Olą z bloga Złodziejka zapisanych stron wykonałam Book Tag inspirowany Wodospadami Cienia <KLIK> :).

Co jeszcze? Hmm... We wrześniu udało mi się nawiązać współpracę z wydawnictwem Harper Collins oraz księgarnią internetową Mega Książki :D

A więc już wiecie jak minęły mi ostatnie trzy miesiące ;) Co przyniesie grudzień? Och, przede wszystkim zmiany! Nie zdradzę Wam szczegółów, ale planuję gruntowne przemeblowanie Drzwi <3 Ale to zobaczycie sami, mam nadzieję, że już wkrótce ;).

A tymczasem opowiadajcie jak sytuacja ma się u Was! Jaka była wasza jesień 2016? Owocna? Mam nadzieję, że tak ;) 

Całusy ;*
Q.

23 komentarze:

  1. Cudne zdjęcia :D Jesteś strasznie zgrabniutka... i chyba wysoka?
    A ze stosu podebrałabym Ci co najmniej połowę :D
    Polecam "Pandorę" - szalenie zaskakująca książka.
    Pozdrawiam cieplutko!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :D No, 174cm się kłania :P
      Nie oddam! Moje!
      Nie mogę się już doczekać, ale na chwilę obecną muszę pokonać 3 książki recenzenckie ;)
      Buziaki ;*

      Usuń
  2. Ty chudzielcu pieprzony xD Ale powiem Ci, nie zazdroszczę Ci, w tym roku byłam we Włoszech i też nałapałam słońca <3 Bo w Polsce to słońce świeci 14 dni w roku, z czego 7 w nocy.

    Silver cudo <3 Kochana, ona jest genialna w środku! Kurde, do tej pory nie wiedziałam czym się ludzie jarają, okładka jak okładka, a jak listonosz przyniósł, to myślałam, że umre ze szczęścia <3

    Muszę przeczytać tę Twoją recenzje Poszukiwaczki :D Ostatnio troche hasam po blogach, ale nie wyrabiam xD W grudniu postanowiłam, że nie czytam książek, więc może w końcu trochę ponadrabiam :D

    Mnie bardzo pasuje takie podsumowanie dłuższego okresu jakby co :D

    Buziaki :*

    PS. Wpadaj, bo u mnie Jamie xD
    Kasia z Kasi recenzje książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, zaliczyłabym Włochy XD W Polsce słońce świeci na czarno -,-

      Kuźwa, ja już je chce, a tu 3 recenzenckie :// Ale zaraz po nich leci Silver xD

      Y... mi się tam Poszukiwaczka nie podobała, a recka wyszła jak wyszła - podobno krytyczne umiem xD

      Kasia postanowiła nie czytać książek... ŚMIECHŁAM xD

      To cudownie królowo, o zimę i wiosnę też tak podsumuję xD

      Byłam już!
      Cmok ;* (niecipkowy!)

      Usuń
  3. Świetne zdjęcia ;) Widzę, że przybyły do Ciebie same świetne książki (no, może poza "Poszukiwaczką", na którą tak narzekałaś :P) i kilka z nich chętnie bym Ci podkradła, jak np. książkę pani Jadowskiej :)

    Pozdrawiam cieplutko i życzę zaczytanego grudnia ^^
    Książki bez tajemnic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :D
      Ano same perełki, chociaż część jeszcze nie sprawdzona :D
      Oj, Jadowska była genialna - czekam na kolejny tom <3

      Wzajemnie ;*

      Usuń
  4. No ja się zbieram od... eee, długo na jakieś podsumowanie pół roku bloga xD Nijak wychodzi, ale cicho.

    Wyniki cacy! Gratki! <3 No i ten, gratulacje wygranej w konkursie - współprac... szczególnie z MK xD
    Wow! Ulka, ale z Ciebie Wróżbita Maciej! xD Ale ja już chciałam Cię udusić jak snapy wysyłałaś xDD
    Buziole!
    PS. No i ten Gaiman <333
    Osobisty ósmy księżyc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak go nie było tak nie ma LENIU! :D

      Dziena! <3
      Weź mi daj spokój, nawet nie kazali mi czekać pół roku tak jak Domie czy tam Oli -,- chyba wgl nie odpisali na mail z recką <3
      Muahahahhah!
      Chcę jego Gwiezdny pył (nie bij, właśnie do mnie dotarło, ze nie skomentowałam twojego posta xD A oczywiście czytałam na tele :'))

      Usuń
  5. No sporo książek Ci przybyło. :DD
    Okładka "Silver" jest genialna. <3 ♥
    Gratuluję liczny obserwatorów, a także współprac. :)

    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powiem, oko się cieszy jak patrzy na biblioteczkę :D
      Prawda? <3 A jak nabędę drugi tom, to już będzie pełnia szczęścia <3
      Dzięki!

      Usuń
  6. Jeju jak ci zazdroszczę <3 I tej Hiszpanii, i tych wszystkich książek (Jeju Silver i Nigdziebądź <3).
    U mnie jesień przeciętnie. Już na dobre pochłoniła mnie szkoła, no i czasu na czytanie za wiele nie miałam, ale mam nadzieję, że w grudniu to nadrobię :D
    Gratuluję ci tych wszystkich osiągnieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze Ci było w słonecznej Hiszpanii! Ja raczej nie mogłabym się nigdzie wybrać na szybkie wakacje - niestety, szkoła nie odpiszcza. Przepiękne stosiki! Dużą część Twoich zdobyczy mam też u siebie. :)

      Pozdrawiam cieplutko
      Dominika z Books of Souls

      Usuń
    2. Czyli obie mamy taką samą nadzieję xD Nie mogę doczekać się świąt i tej chwili wytchnienia od szkoły ;")
      Dzięki!

      Usuń
  7. JEJU *,* Jak Ci zazdroszczę tej Hiszpanii! Dlaczego mnie ze sobą nie wzięłaś?? Nie przeszkadzałbym Ci zbytnio, a miałabym możliwość wylegiwania się na plaży! *.*

    Gratuluję tak dobrych cyferek i oby więcej sukcesów blogowych Ci się przytrafiało!

    Jak dużo nowych książek ♥ Czekam z niecierpliwością na Twoją recenzję "Silver...". Jestem szalenie ciekawa tego, jak książka Ci się podobała, więc czytaj ją jak najprędzej.

    Właśnie! A propos Liwii-kiedy następny rozdział?? (Najlepiej z Zielonookim w dużej ilości)

    UUUU szykuje się zmiany! Nie mogę się doczekać.

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałabym nadbagaż Kochana :"( :*
      Dziękuję!
      Oj, to jeszcze poczekasz - najpierw egzemplarze recenzenckie :( A sama się nie mogę Silver doczekać :<
      Liwia... Liwia ma ferie, bo nie chcę pisać o niej w biegu ;) Wolę usiąść spokojnie, przemyśleć co chcę opowiedzieć i bez pośpeichu pozwolić słowom płynąć ;)

      Ano się szykuję, i w koncu nie będzie bolało czytanie białych literek na czarnym! Ale ciiii!

      Cium ;**

      Usuń
  8. Recenzją Nigdziebądź tak mi namieszałaś, że aż kupiłam! ;D Jeszcze się nie wzięłam za czytanie, bo cierpię na syndrom "mam tyle książek, że już nie wiem co czytać", ale mam nadzieję, że mi też się spodoba. :D No i czekam na Twoje wrażenia z Samotności odległych gwiazd - ja mam nadzieję, że autorka napisze kontynuację i będzie zdecydowanie lepsza niż pierwszy tom, bo tam działo się fajnie, ale wokół tego bohatera, którego było mi zdecydowanie za mało, a czułam, że może mieć trochę sekretów. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HA! I bardzo dobrze xD Mam dokładnie ten sam syndrom :')
      Kurczę, miałam je wziąć do Hiszpanii, a zostały na stole w domu - dlatego jeszcze ich nie czytałam :< A teraz nie sposób znaleźć czas na czytanie, ino recenzenckie nadążam czytać :< Ale obiecuję, że przed wiosną będzie przeczytane! <3

      Usuń
  9. Jestem ciekawa Nigdziebądź. Urzekła mnie swoja okładką. a po Czarny klucz sięgnęłabym z czystej ciekawości, pomimo iż poprzednie dwa tomy były... no cóż, niezbyt rewelacyjne. Ale wspomnienia z wakacji przedłużonych zostaną w Twojej pamięci na zawsze i to się liczy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdziebądź urzeka nie tylko okładką, ale przede wszystkim wnętrzem - zaufaj mi <3
      Czarny klucz kupiłam, bo mam poprzednie tomy, a do tego ciekawi mnie zakończenie. No, i może w końcu Ewing pozwoli mi poczuć jakieś emocje, i zbije te szybę, która oddzielała mnie od bohaterów w poprzednich tomach ;)

      Usuń
  10. No wiesz, z tymi zdjęciami to już przesadziłaś, naprawdę... :D Ale nie będę aż tak zazdrościć, pod koniec września byłam w Rzymie, więc też zdążyłam złapać trochę słońca ;)
    Masz TYLE tych książkowych zdobyczy, że ojej *_* Silver i Gaiman mają przepiękne okładki. Silver do tego kusi mnie z dnia na dzień coraz bardziej, chociaż trochę się obawiam, że jestem na nią już trochę za stara :D

    Pozdrawiam ciepło,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzym <3 Moje marzenie od czasów.. pradawnych :D
      też się troszkę boję, że jestem na Silver za stara, ale skoro Kasi się podobało (a ma lat 20+), to mi chyba też powinno :D No i mam nadzieję, że tobie również ;)
      Całuję ;*
      Q.

      Usuń
  11. Widzę, że jeśli chodzi o zdobycze to były to owocne miesiące! Silver jest wspaniałe i całe szczęście, treść dorównuje okładce książki. Ale Piąta pora roku też jest przepięknie wydana! Zapowiada się poważniejsza powieść fantasy :)
    Te zdjęcia z Hiszpanii to okrucieństwo! Wystarczy spojrzeć na pogodę w Polsce za oknem :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jako że jesień w sumie zakończyła się dopiero tydzień temu (xDDD) to dopiero tu wpadam (taaaaa, wcale tak nie tłumaczę braku czasu)! :D

    Byczyłaś się w Hiszpanii, czego mega ci zazdrościłam, ale... Na 90% jadę w maju/czerwcu na wymianę do Hiszpanii! Tuż pod Barcelonę! Także będzie cudownie! :D

    Chorobowe ci wybaczam, sama ostatnio się pochorowałam, a później święta i obowiązki z nimi związane sprawiły, że zniknęłam z blogosfery na dwa tygodnie :/

    Statystyki moja droga ładne, nie mogę powiedzieć ;) Ale zdobycze jeszcze lepsze! :D
    Zazdraszaczam Gaimana, Malfetto i Silver! Może się nimi podzielisz? :D

    Buziole!
    Ola aka Zaczytana Iadala

    OdpowiedzUsuń

Drogi Gościu!
Jeśli już tu trafiłeś, to zostaw po sobie ślad ;)
Proszę, najpierw przeczytaj, później skomentuj. Zależy mi na twojej SZCZEREJ opinii. ;)
Zaglądam do każdego, kto pozostawi po sobie trop w postaci komentarza, lub obserwacji ;)