Czołem, Smerfy!
Na pewnym etapie każdy czytelnik zyskuje takiego autora, po którego
książki sięga w ciemno, bez zastanowienia. Dla mnie od kilku lat taką autorką jest
Marta Kisiel, to też bez wahania
zabrałam się za Płacz. Czy mi się
podobało? Kurde, to zdjęcie mówi chyba samo za siebie! A teraz pozwólcie, że
opowiem Wam co nieco o książce, którą po prostu musicie przeczytać ;)