Czołem Chochliki!
Szczerze? Nie spodziewałam się, że ta kiszka zrobi na mnie aż takie
wrażenie. Wzięłam ją do recenzji z ciekawości, skuszona głównie nazwiskiem Tima
Burtona, które pojawiało się w blurbach. Alyssa i czary autorstwa A.G. Howard miała podobno być zbliżona
klimatem do atmosfery, jaką znamy z filmów Burtona, no a nie będę ukrywać, że
jego produkcje są wysoko naliście tego, co tygryski (i Ule) lubią najbardziej.
Jednak czy blurby nie kłamały? O tym przekonacie się czytając dalej ;).