Strony
▼
czwartek, 28 czerwca 2018
wtorek, 26 czerwca 2018
Grafiku, coś ty narobił?! | #erotyki i romanse
Czołem Szczurki!
Dziś wyjątkowo nie będzie recenzji. Dam wam odsapnąć od moich (koszmarnie) długich recenzji i pozwolę poćwiczyć zmysł wzroku - będzie więcej zdjęć, aniżeli tekstu (i sporo nagich, męskich klat, ale nie wiem czy w tym przypadku można to liczyć na plus) ;).
Ostatnio coraz częściej trafiam na okładki książek, w których ewidentnie coś nie gra. Zatrzymuję na nich wzrok chwilę dłużej i nagle okazuje się, że grafika, który tworzył daną oprawę graficzną... no cóż, poniosło. Przesunięte pępki, tatuaże ze znaku wodnego, mięśnie przeklejone z innych brzuszków... Cuda się czasami dzieją na okładkach romansów i erotyków - bo właśnie tę grupę książek postanowiłam wziąć na tapet jako pierwszą ;)
środa, 20 czerwca 2018
Jak szybko zakochać się w elfie? | Sztylet ślubny, Aleksandra Ruda
Czołem Borowiczki!
Pamiętacie moją arcynegatywną recenzję Fandomu? Pora na przywrócenie równowagi na tym blogu – dziś będę
się (troszku) zachwycać. Ale tak wiecie, w granicach przyzwoitości ;). Czym? Cudownym,
pełnym humoru Sztyletem ślubnym autorstwa Aleksandry Rudej.
niedziela, 17 czerwca 2018
Dwadzieścia lat książkami pisane | Dziś moje urodziny!
Cześć Precle!
Nadszedł ten dzień. Dziś skończyło się moje bycie NASTOlatka, a
zaczęło bycie –DZIESTOlatką. 17 czerwca 1998 roku przyszłam na świat. Dziś są moje dwudzieste urodziny i
chciałam to jakoś uczcić również tutaj, na blogu. Wpadłam na pomysł podróży do przeszłości.
Książkowej podróży do przeszłości ;). Pozwólcie, że opowiem wam o tym, jak
to było z tym moim czytaniem. Dziś
opowiem wam historię książkami pisaną. Moją historię. Zaczynamy? ;)
niedziela, 10 czerwca 2018
Jakie to uczucie: pocałować starożytne zwłoki? | Czas mumii, czyli serce w bandażach, Ezra Fox i Alek Falcone
Hej Szkieletorki!
Co tu dużo mówić, nad czym się rozpisywać… nadszedł Czas mumii, czyli serce w bandażach ;).
niedziela, 3 czerwca 2018
Podsumowanie wiosny! - Widzieliście kiedyś ruchome stosiki? ;)
Czołem Winogronka!
Jeżu kolczasty, jak ten czas szybko leci! Dopiero co były święta i sylwester, a tu nagle ŁUP! ...Czerwiec, wakacje i zbliżające się moje urodziny :O. Ja nie wiem jak to się stało. Wiosna była w tym roku pełna stresów i nauki, bo zbliżał się
maj, a tym samym moje matury. Na szczęście wszystkie mam już za sobą i w sumie
chyba poszło mi całkiem nieźle, więc stres się opłacał.