Cześć Mordki!
Ostatnio stałam się specem jeśli chodzi o literaturę dziecięcą. Serio.
Z powodzeniem zaraziłam czytelnictwem dwóch osobników w wieku 8-15 lat, obecnie
prowadzę badania na kolejnych dwóch obiektach. A że zbliżają się święta, postanowiłam podzielić się z wami tytułami serii i książek, które u mnie się sprawdziły – może znajdziecie w tym poście inspirację
na prezent dla małych moli (albo jeszcze nie moli) książkowych? Kto wie ;)
Seria Alcatraz kontra Bibliotekarze
Brandon
Sanderson
Podsunęłam tę serię moim kuzynom jakoś w okolicach września, bo udało
mi się kupić trzy pierwsze tomy jakoś okazyjnie od Kasi z niekulturalnie.pl (i
za jej poleceniem <3). W prawdzie docelowo miał je najpierw przeczytać
młodszy z braci, ale starszy uznał, że on zdąży przed nim. No i zdążył, w
trymiga. Obecnie czeka na tom piąty, bo czwarty dostał kilka tygodni temu na
urodzin i skończył go czytać zanim się obejrzałam. Także ten, polecam ja i
polecają kuzyni. Myślę, że dziewczynkom też może się spokojnie spodobać.
Stawiałabym na dzieciaki tak w okolicach 5-7 klasy ;). Poniżej zostawiam wam
opis pierwszej części. No i tak jak wspominałam, na polskim rynku dostępne jest
na ten moment 5 tomów serii :).
Co to w ogóle za pomysł na
książkę?
Bohater z wyjątkowym talentem
do… bycia wyjątkową ofiarą losu?
Misja na śmierć i życie, by
uratować woreczek piasku?
Śmiertelne zagrożenie ze strony…
Bibliotekarzy?
Tak, to jest świetny pomysł na
książkę!
Alcatraz Smedry, wychowywany
przez rodziców zastępczych, nie wydaje się przeznaczony do niczego poza
katastrofami. Na trzynaste urodziny otrzymuje przesyłkę ze spadkiem po
nieżyjących rodzicach – a w niej zwykły woreczek ze zwykłym piaskiem. Zostaje
on jednak niemal natychmiast skradziony przez tajemniczą organizację
Bibliotekarzy. To wywołuje łańcuch wydarzeń, które uświadomią Alcatrazowi, że
jego rodzina jest częścią grupy bojowników sprzeciwiających się Bibliotekarzom
– tajnej, niebezpiecznej i złowrogiej organizacji, która faktycznie rządzi
światem. Piasek Raszida ma pozwolić Bibliotekarzom przejąć pełną władzę nad
światem. Alcatraz musi ich powstrzymać… uzbrojony wyłącznie w okulary i
wyjątkowy talentem do bycia wyjątkową ofiarą losu…
Seria Dziennik Cwaniaczka
Jeff Kinney
Tę pozycję podkradłam do
tego zestawienia z półki siostry mojego chłopaka. Dziennik cwaniaczka liczy
sobie aż 13 tomów, więc jest tego całkiem sporo. Z relacji Młodej wiem, że
czyta się to świetnie. U niej w szkole
seria ma ogromne wzięcie, dzieci wymieniały się różnymi częściami żeby móc je
poznać szybciej, niż czekając aż każde kupi sobie swój egzemplarz. Podejrzewam
więc, że może to być coś, co spodoba się
innym dzieciakom, skoro tu odniosło spory sukces ;). Powinno pasować zarówno na
prezent dla dziewczynki, jak i chłopca, a jeśli chodzi o przedział wiekowy, to
szacowałabym go na czwarto-, piąto- i szóstoklasistów, tak sądzę ;). Łapcie
opis tomu pierwszego:
Bycie nastolatkiem to prawdziwy
kanał. Doskonale wie o tym Greg Heffley, rzucony przez los do gimnazjum, gdzie
chuderlawe słabeusze dzielą korytarze z dzieciakami, które są wyższe,
wredniejsze i już się golą. Zmagania ze szkolną rzeczywistością opisuje w
prowadzonym przez siebie dzienniku, w którym pojawiają się i takie wpisy:
"Chciałbym ogłosić
oficjalnie, że moim zdaniem gimnazjum to najgłupszy pomysł na świecie".
Na szczęście Greg całkiem nieźle
sobie radzi, nie tylko w szkole...
Seria Strrraszna Historia
Terry Deary, Martin
Brown
To
Jest
HIT!
Serio. Strrraszna Historia
to cudowna propozycja dla dzieciaków, którym na historii wbija się do głowy
historię starożytnych ludów, a później społeczności z średniowiecza. Książki są
lekkie, zabawne, pełne zabawnych ilustracji i komiksów, przez co wiedza sama
wchodzi do głowy, niczego nie trzeba wbijać, a przy okazji jest to przyjemną
formą spędzenia czasu. Sprawdzone info, przetestowałam już jeden z tomów na
wspomnianej Młodej, drugi już czeka skitrany na tyle biblioteczki, żeby w
Wigilię znaleźć się pod choinką. Wiecie, Gwiazdka umie w prezenty ;) W
księgarniach znajdziecie tomy o Grekach, Rzymianach, Wikingach… jest tego trzy
strony na Lubimyczytać.pl xD Ale obawiam się, że nie wszystkie są dostępne w
regularnej sprzedaży. Trzeba szukać i kombinować z niektórymi częściami, ale…
warto, mówię wam ;). Tu macie opis tomu o Grekach:
Książka niepozbawiona
strrrasznych momentów! Przeczytasz w niej o niebywałym narodzie, który żył
ponad 2000 lat temu i którego głównym zajęciem było prowadzenie wojen i
filozofowanie.
Jeśli chcesz się dowiedzieć:
- co naprawdę oznaczało życie w
spartańskich warunkach,
- skąd wziął się Zeus i cała jego
liczna rodzinka bogów z Olimpu,
- czy można wykiwać wyrocznię i
zmienić bieg historii, przeczytaj tę książkę.
Mowa tu przede wszystkim o
wspaniałych herosach, krwawych bitwach, zwariowanych filozofach oraz
przebiegłych władcach.
„Strrraszna historia” to seria
dla ludzi o mocnych nerwach i sporym poczuciu humoru.
Książki z serii „Strrraszna
historia” to pełne humoru, ciekawostek i niebanalnych opowieści tomy, które w
przystępny sposób przybliżają najważniejsze fakty, daty, postaci i zdarzenia.
Zabawne komiksowe ilustracje to kolejny wyróżnik „Strrrasznej historii”, który
pomoże oswoić nawet najmroczniejsze karty historii.
Dzięki tym książkom twoje
dziecko pozna prawdę o przeszłości i przekona się, jak bardzo może być ona
fascynująca. Jest szansa, że pokocha historię i nie raz zaskoczy nauczyciela
swoją wiedzą.
Seria Pamiętnik 8-bitowego wojownika
Cube Kid
Nie zdawałam sobie sprawy, że Minecraft może cieszyć się tak ogromną
popularnością. Poważnie, za moich czasów grali w niego chłopcy i to bez jakiegoś
większego entuzjazmu. A teraz? Mam wrażenie,
że cała podstawówka gania po tym minecraftowym uniwersum, ciupie drewno,
buduje bazy i walczy ze smokami. Coś niebywałego. Nic więc dziwnego, że w tym
zestawieniu znalazło się miejsce na serię opowiadającą o postaci wyjętej z
Minecrafta. Swoją drogą tę pozycję też podkradłam siostrze Marcina, która ma na
półce chyba wszystko, co kiedykolwiek o Minecrafcie napisano. I znowu – coś
niebywałego. Na ten moment dostępne są cztery tomy, a mają pojawić się kolejne
(tak, trzymam rękę na pulsie w tym temacie – chcę być ulubioną „szwagierką”, no
halo! xD). Poniżej podaję wam oczywiście opis części pierwszej:
To pamiętnik młodego mieszkańca
minecraftowej wioski, który marzy o karierze słynnego wojownika.
Opowieść rozpoczyna się, kiedy
Runt, dwunastoletni bohater, ma wybrać swój przyszły zawód w szkole
Minecraftii. Do wyboru ma niezbyt emocjonujące opcje: farmer, crafter
(rzemieślnik), górnik. Tak naprawdę jednak noob marzy o tym, by zostać
bohaterem tak jak jego ukochany bohater, Steve. Kiedy dowiaduje się, że pięciu
najlepszych uczniów w szkole ma szansę rozpocząć kurs wojowniczy, bierze się
ostro do roboty!
Brandon Mull
Tę serię z kolei połknął mój młodszy kuzyn. Baśniowy świat, świetne
opisy, historia dedykowana dla młodszego czytelnika, ilustracje i niesamowita
wyobraźnia… czy ja muszę mówić coś więcej? Jeśli jeszcze jej nie znacie –
spróbujcie poznać, polecam. A jeśli już macie ją za sobą, to może skusi was Smocza straż tego samego autora? Kuzyn
właśnie cierpi na brak kolejnego tomu tej serii, bo nie miała jeszcze polskiej
(zagranicznej z resztą też xD) premiery. Biedne dziecko, no ale cóż… taka jest
cena czytania dobrych historii, tego się nie da przeskoczyć ;P A pierwszy tom
opowiada mniej więcej o tym:
Kendra i Seth zostają wysłani na
dwa tygodnie do dziadka. I wcale nie są zadowoleni. Na przywitanie dostają
mnóstwo przestróg. Dzieci nie mają pojęcia, że ten dziwny staruszek jest
strażnikiem tajemniczego Baśnioboru. W pilnowanym przez niego lesie żyją ze
sobą w zgodzie zachłanne trolle, figlarne satyry, zgryźliwe czarownice, psotne
chochliki i zazdrosne wróżki. Rodzeństwo, zlekceważywszy zakazy dziadka,
uwalnia groźne siły zła, którym teraz trzeba stawić czoło. By uratować rodzinę,
Baśniobór, a może nawet cały świat, Kendra będzie musiała zdobyć się na to,
czego obawia się najbardziej...
John Flanagan
Nie wiem, czy to nie jest zbyt oczywisty wybór, ale nie znalazłam
jeszcze posta na fejsbukach, w którym na prezent dla dziecka w wieku szkolnym
nie polecałoby tej serii. Zwiadowcy
zbierają (chyba) same pozytywne opinie i są zachwalane na każdym kroku. Cykl
liczy sobie już 14 tomów, więc wiecie, jeśli pierwsza część przepadnie waszym
małym molom do gustu, to macie z głowy wymyślanie pomysłów na prezenty z okazji
wszelakich na ładne kilka lat :’). Przygodę zaczynamy śledząc losy
piętnastoletniego chłopca, który dorasta wraz z kolejnymi częściami cyklu, więc
i czytelnik powinien być w zbliżonym (nieco młodszym, nieco starszym ;P) wieku.
A skoro już o pierwszym tomie mowa… Tu
macie opis:
Przyszłość piętnastoletniego
Willa zależy od decyzji możnego barona. Sam Will najchętniej zostałby rycerzem,
ale drobny i zwinny nie odznacza się tężyzną fizyczną, niezbędną do władania
mieczem. Tajemniczy Halt proponuje chłopakowi przystanie do zwiadowców ludzi
owianych legendą, którzy, jak wieść niesie, parają się mroczną magią, potrafią
stawać się niewidzialni... Początek nauki u mistrza Halta to jednocześnie
początek wielkiej przygody i prawdziwej męskiej przyjaźni.
Małe
Licho i tajemnica Niebożątka
Marta Kisiel
Nie mogło zabraknąć tu jakiegoś polskiego akcentu, a tę książkę już przetestowałam na dzieciach i żadne
dziecko nie ucierpiało w wyniku tych badań, a więc zdecydowanie nadaje się ona
na prezent. Tu nie wyznaczę wam limitu wiekowego. Małe Licho można czytać samemu, można z rodzicami, pełna dowolność.
Jedno jest pewne – z tą książką miło i ciekawie spędzi czas nie tylko małolat,
ale i dorosły. Także no, win-win Moi Drodzy! ;)
W pewnym starym, niesamowitym
domu na uboczu, za wysokim ogrodzeniem, mieszka chłopiec imieniem Bożek, zwany
też Niebożątkiem, który nigdy nie jest sam. Bo oprócz starej skrzyni ze
skarbami i najfajniejszej mamy pod słońcem ma też najprawdziwszego anioła
stróża… a pod jego łóżkiem mieszka potwór, który ciągle podkrada mu kapcie.
Nadchodzi jednak dzień, kiedy
Bożek musi wreszcie opuścić swój niezwykły dom i poznać lepiej świat po drugiej
stronie ogrodzenia — świat bez szumu anielskich skrzydeł i uścisku potwornych
macek. Tylko czy jest na to gotowy? I czy sam świat również jest gotowy na
Bożka oraz wielką tajemnicę, jaką skrywa chłopiec?
Kraina Opowieści. Zaklęcie życzeń
Chris Colfer
Z ostatnią propozycją wyrywam się trochę przed szereg, bo jeszcze nie testowałam
jej na grupie docelowej, bo na razie sama ją czytam (wydawnictwo podaje na
okładce, że jest to książka dla dzieci w wieku +8, więc w sumie chyba się
zaliczam XD), ale z tego co już przeczytałam mam przeczucie (Intuicję, i to
kobiecą! Kobieca intuicja się nie myli. Chyba, że akurat się myli, ale to
rzadkość ;P), że dzieci się w niej zakochają. Colfer pisze bardzo lekko, jako
bohaterów książki wybiera sobie dwójkę dwunastolatków, a jako motyw przewodni
baśnie, które poznajemy w dzieciństwie. Jest więc to coś, co powinno bez
problemu dotrzeć do młodego czytelnika, poruszyć jego wyobraźnie i trafić do
małego serduszka. Pamiętajcie, intuicja swoje wie ;). A jeśli chodzi o opis,
to…
Świat Alex i Connera Bailey’ów
wkrótce się zmieni.
Gdy babcia bliźniąt daje im
tajemniczą książkę z baśniami, nie zdają sobie sprawy, że wkroczą do świata
pełnego cudów i magii, gdzie spotkają postacie z bajek, z którymi dorastali:
Krainy Opowieści. Wkrótce dowiedzą się, że historie, które znają tak dobrze
sięgają dalej niż widzi ludzkie oko. Złotowłosa jest poszukiwanym zbiegiem,
Czerwony Kapturek ma własne królestwo, a królowa Kopciuszek ma wkrótce zostać
matką!
Po serii spotkań z czarownicami,
wilkami, goblinami i trollami, powrót do domu okaże się trudniejszy, niż
przypuszczali. Aby tego dokonać muszą wyruszyć w pełną niebezpieczeństw podróż
w poszukiwaniu składników do Zaklęcia Życzeń. Czy odnajdą drogę z depczącą im
po piętach legendarną Złą Królową? Zaczyna się wyścig, w którym możliwy jest
tylko jeden zwycięzca – zaklęcie bowiem nie zadziała dwa razy, a Zła Królowa
nie cofnie się przed niczym. Na pomoc wezwie swojego oddanego Łowcę i jego
niebezpieczną córkę, zawrze nawet pakt z Watahą Złych Wilków, aby osiągnąć swój
cel.
***
I to
wszystko, co dla was przygotowałam w tym zestawieniu. Jasne, na pewno jest tego
o wiele (wieeeeeeleeee) więcej ale ja chciałam skupić się na książkach, które
już sprawdziłam i wiem, że istnieją spore szanse, że spodobają się nie tylko
moim dzieciakom, ale i waszym dzieciom, kuzynom, siostrom, braciom, etc. ;).
Pominęłam Harry’ego Pottera, bo to zbyt zabójcza klasyka. Zastanawiałam się nad
Jerzycjadą, ale tę ma się teraz jako
lekturę (przynajmniej Opium w rosole)
więc możliwe, że wasze małe mole same się tą serią zainteresują. Kusiło mnie,
żeby dodać tu Percy’ego Jacksona ,
ale uznałam ten cykl za mocno znany, to już
Zwiadowcy wystarczą. Nie mniej jednak Riordan jest cacy, pamiętajcie ;). Mam
nadzieję, że jakoś wam tym postem pomogłam w przedświątecznym szale
prezentowym. A jeśli nie wykorzystacie tych propozycji na Gwiazdkę, to może
przydadzą się na jakąś inną okazję w przyszłych latach? ;)
Teraz z kolei to ja poproszę was o poradę:
co wy podsunęlibyście do przeczytania łepkom w wieku… no, powiedzmy że od 9 do
15 lat? Zainspirujcie mnie!
Buziaki ;*
Ula
* źródło opisów: http://lubimyczytac.pl/
** źródło okładek: http://lubimyczytac.pl/
*** na grafikach zaprezentowałam 3 tomy z każdej serii, a nie całe cykle ;)
Bardzo fajnie propozycje. 😊
OdpowiedzUsuńLubię kupować książki swoim siostrzeńcom, ale na tym etapie nic z tych im nie kupię, bo nic by ich nie zainteresowało. Myślę, ze kupowanie książek dzieciom jest wdzięczne, bo wystarczy znać ich zainteresowania, a spokojnie można im coś wybrać.
OdpowiedzUsuńMój syn i chrześniaczki zawsze dostają przynajmniej po jednej książce. Z tych propozycji widzę kilka naprawdę ciekawych tytułów mojemu 11-letniemu bratu, ale to już inspiracja na kolejne okazje, bo mam już zakupioną inną książkę. :)
OdpowiedzUsuń9-15 --> Jeśli dla dziewczyn to polecam "Trzynastolatki", "Co za tydzień!" i serię "Magiczny krąg" Libby Bray <3
OdpowiedzUsuńStrrraszna Historia - rany, jak ja to uwielbiałam! ;)
Sanderson zdecydowanie. Małe Licho jest cudowne ! <3
OdpowiedzUsuńJeszcze dopisałabym do listy "BoB" od Wydawnictwa Kobiecego. Wspaniała i ucząca historia, którą polecam.
Podrugiejstronieokładki
Choć nie wpisuje się w ten przedział wiekowy, to Alcatraz jest też i na mojej liście do przeczytania. A aktualnie czytam Zwiadowców. :P Na szczęście Baśniobór już za mną, także to nie jest tak, że teraz odkrywam całą literaturę przeznaczoną dla starszych dzieci. xD Od siebie dodałabym serię Felix Net i Nika, choć nie wiem czy dolna granica (9 lat) nie jest trochę za niska, bo bohaterowie mają tak na początku z 13, 14 lat? Ale z drugiej strony Will w Zwiadowcach miał chyba z 15 lat. :)
OdpowiedzUsuńW ostatnim zdaniu bez "chyba", Will miał 15 lat. :P
UsuńPrzypomniałam sobie też o innej mało znanej serii książkowej, ale wartej uwagi, zwłaszcza młodszych czytelnikow: "Dom Tajemnic". :)
UsuńPropozycje interesujące. Z chęcią polecę coś mojej kuzynce.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com
Fajne propozycje! Akurat szukam czegoś dla najmłodszych do sprezentowania. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie > https://hiddenxguns.blogspot.com/2018/12/filmy-swiateczne-od-netflix-ktore-warto.html
No dobrze, a co w przypadku gdy nasze dziecko czytać nie lubi? Czy warto zdecydować się wtedy na zakup typowo przedmiotu prezentowego? Na rynku sklepów wyspecjalizowanych w ich sprzedaży nie brakuje. Ze swojej estrony jestem w stanie polecić https://4gift.pl - można znaleźć w nim prezent nie tylko dla dziecka!
OdpowiedzUsuńKubek to zawsze dobry pomysł na prezent. Ja ostatnio zakupiłam tego typu kubek https://4gift.pl/superman-kubek-zmieniajacy-kolor-460-ml.html dla mojego chrześniaka, który jest fanem SpiderMana. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZ tego artykułu naprawdę bardzo dużo się dowiedziałem.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńJeśli już faktycznie dziecko lubi czytać książki to moim zdaniem jak najbardziej na pewno jest to fajna sprawa na prezent. Ja jeszcze mogę każdemu polecić doskonały artykuł https://zamowprezent.pl/prezenty-na-pierwsze-urodziny-co-kupic-na-roczek-dla-chlopca-i-dziewczynki aby wiedzieć co kupić dziecku rocznemu.
OdpowiedzUsuń